Jak nauczyć nastolatka dbać o skórę? Cztery rzeczy, o których warto pamiętać

Wejście w trudny wiek dojrzewania nie jest łatwe z wielu powodów. To m.in. problemy
emocjonalne, które najczęściej towarzyszą temu okresowi, a także niepożądane zmiany w
wyglądzie fizycznym. Zmorą niemal wszystkich nastolatków jest trądzik. Na szczęście obecnie
mamy do dyspozycji naprawdę wiele preparatów, które mogą znacznie poprawić wygląd skóry
nastolatka. Warto więc nauczyć młodego człowieka kilku podstaw pielęgnacji.

Po pierwsze właściwa higiena

Nastolatkowie są najczęściej bardzo wyczuleni na punkcie higieny. Niestety czasem aż za bardzo, co
przynosi odwrotny skutek. Warto pamiętać, że oczyszczanie skóry przy użyciu delikatnego,
przeznaczonego do skóry z problemami preparatu, np. z linii Pharmaceris T przeciw trądzikowi,
wystarczy wykonywać dwa razy dziennie. Częstsze mycie może tylko nasilić tę przykrą dolegliwość.

Dobrze dobrana dieta

Niestety przysmaki nastolatków to najczęściej słodycze, słone przekąski i gazowane napoje. Taka
niewłaściwa dieta odbija się na nastoletniej cerze, najczęściej właśnie w postaci wyprysków. Dlatego
osoby borykające się z problemami skóry powinny unikać słodyczy, w szczególności czekolady, a
także ostrych przypraw.

Systematyczność jest niezwykle ważna

Dbanie o skórę powinno być bardzo regularne. Tylko wtedy możemy liczyć na pożądane efekty.
Warto wytłumaczyć nastolatkowi, że na to, żeby dany krem, maść, czy inny specyfik zadziałał
potrzeba czasu. Młodzież w wieku kilkunastu lat jest najczęściej bardzo niecierpliwa i bardzo szybko
się zniechęca, jeżeli zastosowane rozwiązanie nie przynosi natychmiastowych efektów. Wyznaczmy
więc jakiś termin, np. dwóch, trzech tygodni, po których dopiero będzie możliwa ocena skutków
działania zastosowanej kuracji. Dobrym pomysłem jest wykonanie zdjęcia przed i po kuracji, wtedy
nastolatek sam będzie mógł dokonać oceny jej efektu.

Problematyczny makijaż

Każdy z nas, kiedy na jego twarzy pojawiają się niedoskonałości, próbuje je ukryć. Młodzi ludzie są
szczególnie wrażliwi na tym punkcie, nie krytykujmy więc ich za pierwsze nieudolne próby z
makijażem. W tym wypadku szczególnie ważna jest jakość kosmetyków, najprawdopodobniej, nawet
jeżeli wprowadzimy zakaz używania kolorowych produktów do makijażu, dziecko na swoją rękę
będzie próbowało sobie poradzić. Najczęściej kupując najtańsze dostępne w drogerii kosmetyki, które
przeważnie zapychają pory i nasilają wykwity skórne. Warto zatem postarać się zrozumieć swoje
dziecko i wybrać się z nim na wspólne zakupy. Dobrym wyjściem jest zakup podkładu mineralnego,
który jest delikatny i pozwala skórze oddychać albo podkładu aptecznego ze specjalistycznej linii do
skóry trądzikowej.
Dziecko wiedzę na wiele tematów czerpie od nas, rodziców. Warto zatem poświęcić swój czas.
Musimy pamiętać przede wszystkim o tym, żeby nie bagatelizować problemów dorastającego
dziecka. Dla nastolatka problemy skórne są istnym koszmarem i nie powinniśmy go umniejszać.
Odpowiednie dbanie o skórę szybko przyniesie dobre efekty, wcale nie musi być kosztowne, a dobre
nawyki pozostaną już na zawsze.